
Czasami najprostsze w formie metody generują najlepsze rezultaty. Tak brzmiała moja teza w trakcie spotkania pt.
“Narzędziownia” Coaching Week 2016 organizowanego przez
International Coach Fedaration.
Przez ostatnie trzy lata przez moderowane przeze mnie linie czasu przewinęło się wiele zespołów zwinnych (bywało, że wraz z przedstawicielami klienta), a także zespoły project managerów, managerów liniowych oraz grupy coachów indywidualnych. Prezentowane narzędzie świetnie stymulowało pamięć uczestników, tworząc duży obraz pochodzący z wielu perspektyw. Każda z grup zauważała nowe perspektywy, połączenia i wzory, pochodzące z chronologicznie przedstawionych wydarzeń.
Wizualna linia
Koncepcja linii czasu jest szeroko znana w coachingu indywidualnym. Przedstawiając jej “nową wersję” grupie Coachów byłam bardzo ciekawa reakcji uczestników. Jak sama nazwa wskazuje metoda jest bardzo prosta i opiera się na wizualnej linii. Wyróżniamy kilka rodzajów linii czasu. Bywa, że linie rozciągają się od przeszłości do przyszłości lub od teraźniejszości do przyszłości.
W opisywanym narzędziu linia czasu przebiega od tyłu (przeszłość) do przodu (teraźniejszość). Cieszę się, że przedstawiona metoda pracy z grupą spotkała była dla uczestników czymś nowym i wiele osób zadeklarowało chęć wykorzystania jej w praktyce.
Wykorzystanie linii
Narzędzie to świetnie sprawdza się w trakcie retrospekcji oraz spotkań podsumowujących dłuższy okres czasu (więcej niż tydzień lub dwa). Dzięki niemu mamy możliwość zebrania zapamiętanych danych pochodzących nawet z ostatniego roku. Wizualny zapis danych i wydarzeń ułatwia uczestnikom zauważenie wzorów i połączeń. Świetnie łączy fakty (twarde dane) z indywidualnymi odczuciami (pokazując zmiany energii grupy).
Perspektywa
Aby zagwarantować otwartość i zrozumienie, niezwykle ważne jest wprowadzenie do ćwiczenia. Przykładowo może wyglądać tak: “Będziemy dziś spoglądać z wyższej perspektywy na ostatni okres współpracy. Chcemy zrozumieć wspólną historię opowiedzianą przez każdego uczestnika. Wzniesiemy się niczym balonem i stworzymy linie czasu, która pokaże nam wydarzenia z danego okresu. Jak już będziemy mieć pełen obraz wydarzeń od przeszłości do teraz, poszukamy wzorów i będziemy eksplorować tematy, które nas zaciekawią.”
Nad poszukiwaniem wydarzeń możemy pracować indywidualnie lub w małych grupach (tworząc kilka linii czasu). Dla tej drugiej opcji potrzebujemy przewidzieć więcej czasu na dyskusję w ramach małych zespołów.
Kolor ma znaczenie
Uczestnicy piszą czytelnie na karteczkach wydarzenia, które zapamiętali i są dla nich osobiście ważne lub wpływowe. W kolejnym etapie będą je przyklejać chronologicznie, powyżej lub poniżej narysowanej linii czasu (możemy wykorzystać flipchart lub tablicę suchościeralną).
Istnieje wiele możliwości kodowania kolorów. Przykładowo mogą to być odczucia (szczęśliwy, smutny, zły, itd), typy wydarzeń (techniczne, związane z ludźmi lub organizacją), role (deweloperzy, klienci, itd.) lub specyficzne dla grupy kwestie (np. komunikacja w zespole, relacje z klientami, kwestie techniczne).
Wykorzystanie kolorowych karteczek jest moim zdaniem efektywnym wykorzystaniem czasu. Pozwala już od samego początku grupować fakty i odczucia. Przygotowując czytelną legendę kolorów warto pamiętać o uczestnikach, którzy nie rozróżniają kolorów.
Wyciągnięcie wniosków
Gdy już mamy kolorowy, wielowymiarowy obraz wydarzeń przychodzi czas na zadanie paru pytań. Przykładowe formy podsumowania mogą opierać się na:
– czterech krokach: pytania o obserwacje (np. Co widzicie?), reakcje (np. Co was zaskoczyło?), spostrzeżenia (np. Co wam to mówi o projekcie?) i wnioski (np. Jaką jedna rzecz możemy zrobić inaczej?)
– jednym pytaniu: Jaka jest pierwsza rzecz, którą chcesz powiedzieć o tej aktywności?
– podsumowaniu dziennikowym: indywidualna refleksja na pytania (np. Co powiedziałaby osoba z zewnątrz o tej sytuacji?) oraz podzielenie się z grupą wybranymi spostrzeżeniami po czasie refleksji
– pytaniach w parach: przykładowo “Co ciekawego wydarzyło się podczas tej aktywności?” i “Czego nauczyłeś się o sobie i członkach zespołu?“
– pytaniu co jeśli: Co jeśli rozpoczęlibyśmy tą aktywność teraz? Co jeśli mielibyście dwa razy więcej czasu na burzę mózgów?
Dla mnie osobiście ciekawe są wzory i zmiany w energii. Często bywa, że to samo wydarzenie wywołuje różne wpływy na uczestników i rodzi kolejne wydarzenia. Pokazuje nam to, że sam zespół lub grupa działa niczym żywy organizm.
Zebranie danych i refleksja to dopiero połowa sukcesu. W kolejnym kroku kluczowe jest przedyskutowanie najważniejszych tematów oraz wspólne znalenienie usprawnień, które pozwolą nam działać lepiej w przyszłości.
Keep it simple
Ja ze swojej strony pragnę tylko dodać “keep it simple”.
Zachęcam Cię do podzielenia się swoimi doświadczeniami i pomysłami, jak poprowadzić grupę tworząc Linię czasu.