||||

Najprostszy sposób na kreatywne rozwiązanie problemu

Przypomnij sobie, kiedy ostatnio chciałeś rozwiązać jakiś problem, ale nie byłeś w stanie wymyślić nic nowego? Może to sytuacja, która dotyczyła Ciebie, grupy z którą pracowałeś lub Twojego klienta. Czułeś, że wszystko już było. Trafiłeś na mur nie do przebicia. Z całych sił próbowałeś generować kolejne pomysły. Nawet wypisałeś je na kartce, ale wiedziałeś, że to nie to. Temat siedział Ci w głowie dzień, dwa, tydzień… Nie mogłeś zrozumieć, dlaczego nie możesz wpaść na coś wartościowego, innego czy innowacyjnego?mysl poza schemetem

Podobnie jest w wielu innych sytuacjach, gdzie oczekujemy kreatywności oraz innowacji. Standardowo podejmowane działania nie zawsze są skuteczne.

Poniżej dam Ci kilka praktycznych wskazówek jak możesz stworzyć nowe perspektywy, zwiększyć efektywność procesu myślenia (generowania pomysłów) i nadawania znaczenia. Dzięki czemu będziesz mógł “przebijać mury” i odkrywać nowe pomysły oraz możliwości.

Wykorzystaj karteczki samoprzylepne

Ciągle pojawiają się nowe narzędzia, techniki, metody. Mało kto za tym wszystkim podąża. Jedno pozostaje niezmienne – karteczki samoprzylepne. Typów jest już całe mnóstwo, prócz standardowych prostokątów, pojawiają się owalne czy w formie plastra miodu. Nie są już jedynie samoprzylepne, ale też elektrostatyczne a nawet karty magnetyczne. Możliwości pracy z nimi jest multum. Poniżej opisałam jak wygląda proces pracy z karteczkami w najprostszej formie.

Zaangażuj inne osoby

Liczy się ilość, a nie jakość pomysłów” to jedna z reguł wspierających proces burz mózgów. Jeśli jesteś autorytetem w swojej dziedzinie możesz myśleć “a co mi tam jakiś laik może pomóc?”. I tutaj możesz się mocno zdziwić. Laik może pomóc Ci bardziej niż myślisz. Jeśli pojawia się problem wymagający nowych rozwiązań (w tym również do złożonych problemów specjalistycznych), warto umożliwić uczestnictwo w dyskusji różnym osobom.  Alex Osborn w swojej koncepcji burzy mózgów zakwestionował fakt, że tylko eksperci są w stanie rozwiązać problemy. Niespecjaliści mogą być bardzo przydatni. Świeżość spojrzenia i brak barier niejednokrotnie okazuje się przełomowa.

Jak prosto rozwiązać problem?

Pamiętając o wskazówkach umieszczonych powyżej. Przygotuj sprzęt do pracy (karteczki i cienkopisy) oraz trochę przestrzeni (najlepiej ściana, ale nawet kawałek stołu przyda Ci się do dokumentowania konwersacji). Zastanów się kto jeszcze może Ci pomóc w myśleniu i generowaniu pomysłów? I pamiętaj, że niespecjaliści są mile widziani. Poniżej opisałam najprostszy sposób na kreatywne rozwiązanie problemu przy użyciu karteczek samoprzylepnych. Metoda 7-kroków wygląda tak:

  1. Wspólne zrozumienie tematu – doprecyzuj o co właściwie chodzi? Jaki dokładnie problem chcesz rozwiązać?
  2. Generowanie pomysłów (brain-storming) / Zbieranie informacji (brain-dumping)  – indywidualnie lub w parach. Zapisz na karteczkach wszystkie pomysły/informacje związane z problemem, które przychodzą Ci do głowy. Mogą być śmieszne, podkradzione, a nawet zakładane, że niemożliwe. Warto poświęcić nieco uwagi samemu pisaniu (czytaj: pisz czytelnie, najlepiej drukowanymi literami), dzięki czemu reszta osób bez przeszkód będzie w stanie odczytać pomysły innych. Co więcej, aby zachować przejrzystość i umożliwić późniejsze “rotacje tematów”, zapisuj jeden pomysł/temat na karteczkę.
  3. Organizowanie pomysłów/tematów – przygotuj na ścianie odpowiednie miejsce, aby móc porównać i nadać strukturę tematom. Możesz to zrobić na wiele różnych sposobów.
    Pokaż Powiązania:
    grupowaniePokaż Zależności:
    połączeniaWskaż Granice albo pokaż Osie:
    granice
  4. Wydźwięk – dyskusja o nowych znaczeniach? Co odkryłeś nowego? Co Cię zaskoczyło?
  5. Głosowanie na najciekawsze pomysły – możesz wykorzystać tzw. dot-voting. Głosowanie kropkami polega na tym, że każda osoba otrzymują określoną liczbę głosów (kropek). Jeden ze sposobów na priorytetyzację tematów, o którym mogłabym napisać osobny wpis 😉
  6. Porównanie opcji i podjęcie decyzji – i wszystko proste 🙂

Przedstawiłam najprostszą formę, którą możesz zastosować. Mam nadzieję, że to, co do tej pory wydawało Ci się niemożliwe, stanie się prostsze. I nie uderzysz głową w mur 😉 tylko kreatywnie przeskoczysz obok.

Jestem ciekawa jak Twoje wrażenia? Jakimi spostrzeżeniami masz ochotę się podzielić? Który temat cię zaintrygował i powinien pojawić się jako osobny wpis na moim blogu? 🙂 Skorzystaj proszę z opcji dodania komentarza poniżej.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz